Sztuczny hamburger

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Sztuczny hamburger

Post autor: Reflex »

SZTUCZNY KOTLET?

Biotechnologiczny cud? Ma być smaczne, zdrowe, ograniczyć ubój zwierząt i przynieść ulgę środowisku.

Już 2013 roku w Londynie zaprezentowano pierwszego hamburgera z mięsa wyhodowanego w laboratorium.
Do jego przyrządzenia naukowcy pobrali komórki macierzyste krowy, a następnie w holenderskim instytucie badawczym wyhodowali z nich włókna mięśniowe.

Obrazek

W laboratorium sztuczne mięso umieszczono na specjalnych rusztowaniach z rozpuszczalnych cukrów, dzięki którym włókna były napięte. Badacze aplikowali włóknom niewielkie impulsy elektryczne, które zmuszały komórki do kurczenia się i rozkurczania. Wszystko po to, by nadać mięsu właściwą konsystencję. Prace trwały od 2008 roku.

Naukowcy chcą, by taka metoda hodowania mięsa była skuteczną odpowiedzią na ciągle wzrastające zapotrzebowanie na mięso na całym świecie.

- Zdecydowaliśmy się na hodowlę sztucznego mięsa, ponieważ naturalna hodowla zwierząt nie nadąża za zwiększającym się zapotrzebowaniem na mięso. I nie jest to dobre ani dla naszej planety ani dla zwierząt - podsumował prof Mark Post z Uniwersytetu w Maastricht.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Sztuczny hamburger

Post autor: sprawiedliwy »

tak. był już reportaż o tym. Myślę jednak, że to już bliżej niż dalej do takiego rozwiązania na skalę masowej produkcji.
Nie zmienia to jednak faktu, że jemy wszyscy zbyt dużo mięsa.
Onegdaj mięso było luksusem od święta, w czasie uczty. nawet na pańskich stołach, nawet na królewskich.
Oczywiście nie wszędzie.
Obecnie mięso staniało, stało się dostępne powszechnie i każdego stać na codzienną porcję.
To ani zdrowe ani ekologiczne.
To łakomstwo, takie zapotrzebowanie na luksus.

chyba już było , że na wytworzenie 1 kalorii mięsnej potrzeba 10 kalorii roślinnych. O innych skutkach mówiliśmy.
Nie namawiam do całkowitej abstynencji mięsnej, ale do delektowania się małymi ilościami.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Sztuczny hamburger

Post autor: Reflex »

Masz absolutną rację. O mięsie się niewiele pisze, wiadomo dlaczego, to w koncu jedna z głównych potraw I najatrakcyjniejsza potrawa człowieka na świecie,
Mam tutaj artykul angielskiego "The Guardian" (0PUBLIKOWANY PRZEZ ONET), który szokująco otwiera na ten problem oczy. Artykul jest dość dlugi, ale bardzo interesuący o rzeczach bardzo ważnych a o których się mało pisze. GORACO POLECAM.

---------------------------------------------------------------------------------

MIĘSO ZABIJA PLANETĘ

Przeciętny brytyjski mięsożerca zjada w ciągu swojego życia ponad 11 tysięcy zwierząt. Każde z nich wymaga olbrzymich połaci ziemi, paliwa i wody, aby w końcu trafić na jego talerz. Wegetarianin stanowi znacznie mniejsze obciążenie dla naszej planety.

Jeżeli naprawdę chcemy ograniczyć negatywne oddziaływanie człowieka na środowisko, najprostszym i najtańszym sposobem jest ograniczenie spożycia mięsa. Za każdym kęsem wołowiny lub kurczaka na naszym talerzu stoi gigantyczny system hodowli, który niszczy lasy, zanieczyszcza powietrze i wodę, zużywa ropę i węgiel oraz w dużym stopniu odpowiada za zmiany klimatyczne. Już teraz miliard ludzi na Ziemi cierpi z niedożywienia, a w ciągu następnego półwiecza przybędzie na naszej planecie 3 miliardy ludzi do wyżywienia. Czas, abyśmy zastanowili się nad naszym stosunkiem do zwierząt.

1. Przegrzewanie planety

My, ludzie, zjadamy około 230 milionów ton zwierząt rocznie - to dwukrotnie więcej niż 30 lat temu. Zwykle hodujemy cztery gatunki - kury, krowy, owce i świnie - z których wszystkie wymagają dużych ilości paszy i wody, wydalają metan i inne wpływające na ocieplenie klimatu gazy, a także produkują góry odpadów organicznych.

Ale w jakim stopniu nasz nawyk jedzenia mięsa obciąża system ekologiczny? W dużym, choć na temat liczb toczą się spory. W 2006 roku ONZ obliczyła, że 18 proc. emitowanych na świecie gazów cieplarnianych pochodzi z hodowli zwierząt.To więcej niż samochody, samoloty i inne środki transportu razem wzięte. Autorzy raportu "Livestock's Long Shadow" [z ang. Długi cień bydła] obliczyli nie tylko ilości metanu wydalane przez samo bydło, ale także gazy pochodzące z ich odchodów, ilość paliwa spalanego podczas przewozu mięsa na sprzedaż, elektryczność zużywaną przez chłodnie mięsa, gaz wykorzystywany do gotowania go, energię spożytkowaną na uprawę ziemi, z której powstaje pasza dla zwierząt, a nawet wodę, której potrzebuje bydło.


Naukowcy z Banku Światowego, którzy wzięli także pod uwagę wiele innych czynników, jak produkcję nawozów pod paszę czy stal, z której robi się statki do przewożenia zwierząt, zwiększyli tę liczbę do 51 proc.

Dokładne obliczenie wpływu hodowli zwierząt na środowisko jest matematycznym koszmarem, ale zależnie od tego, w jaki sposób się je liczy, może odpowiadać za jedynie 5-10 proc. lub za aż 50 proc. ulatujących do atmosfery gazów cieplarnianych. Niezależnie od metod obliczeniowych, hodowla zwierząt jest zaliczana do tych ludzkich aktywności, które w największym stopniu przyczyniają się do degradacji środowiska.

2. Nadmierne zużycie ziemi

Przewidywany wzrost ludzkiej populacji o 3 miliardy, rosnące spożycie mięsa w krajach rozwijających się oraz podwojenie globalnej konsumpcji w ciągu najbliższych 40 lat prowadzą nas po równi pochyłej do poważnych kryzysów żywieniowych. Produkowanie żywności pochłania coraz więcej miejsca na Ziemi, a wegetarianie potrzebują znacznie mniej przestrzeni, aby się wyżywić, niż mięsożercy. Rodzina w Bangladeszu, która żywi się wyłącznie ryżem, fasolą, warzywami i owocami może przeżyć na niecałym akrze ziemi, podczas gdy przeciętny amerykański konsument, który spożywa około 120 kilogramów mięsa rocznie, potrzebuje 20 razy więcej miejsca.

Inni naukowcy obliczyli, że jeżeli ziarnem, którym karmi się zwierzęta na Zachodzie, karmiono by ludzi, można by wyżywić co najmniej dwa razy więcej ludzi niż obecnie.

Zwierzęta w krajach Zachodu są obecnie hodowane jedynie po to, aby moc je zabić na mięso w jak najkrótszym czasie. Tymczasem w biedniejszych regionach, szczególnie w tych suchych, bydło stanowi centralny element życia i kultury, będąc często jedynym źródłem pożywienia i zarobku dla milionów pasterzy. Koczowniczy pasterze, którzy bez przerwy są w ruchu ze swoim bydłem, stanowią podstawę gospodarek wielu afrykańskich krajów. Według Międzynarodowego Instytutu Środowiska i Rozwoju taka metoda hodowli bydła jest znacznie bardziej ekologiczna i wydajna niż sposoby hodowli bydła w Australii czy USA.

3. Nadmierne zużycie wody

Jedząc stek lub kurczaka zużywamy jednocześnie wodę, której zabite zwierzę potrzebowało do życia. Wegetariański autor John Robbins obliczył, że do produkcji kilograma ziemniaków, pszenicy, kukurydzy i ryżu potrzeba odpowiednio 120, 216, 336 i 459 litrów wody. Ale do wyprodukowania kilograma wołowiny potrzeba ponad 18 tys. litrów wody. Do wyprodukowania litra mleka zużywa się 1000 litrów wody. Bardziej wydajny jest brojler, który "produkuje" tę samą ilość mięsa co krowa, zużywając zaledwie 1500 litrów wody.

Do pochłaniających największe ilości wody zwierząt należą świnie. Przeciętnej wielkości amerykańska farma hodowlana, na której żyje 80 tys. świń, zużywa rocznie 337,5 mln. litrów wody. Wielkie farmy z milionem świń zużywają tyle wody, ile spore miasto.

Hodowcy, którzy wykorzystują 70 proc. dostępnej ludziom wody, obecnie walczą o nią z miastami. Ponieważ zapotrzebowanie na mięso wzrasta, będzie jej mniej zarówno na uprawy jak i do picia. Zamożne, lecz cierpiące na niedostatek wody kraje, jak Arabia Saudyjska, Libia, państwa Zatoki Perskiej czy RPA twierdzą, że warto produkować żywność w biedniejszych krajach, aby chronić własne zasoby wodne. Dlatego też kupują lub biorą w leasing miliony hektarów ziemi w Etiopii i innych krajach. W ten sposób oszczędzają wodę u siebie.* *4. Wycinka lasów *Globalny agrobiznes od 30 lat wycina tropikalne lasy deszczowe - nie dla drewna, lecz dla obszarów pod hodowlę bydła oraz produkcję oleju palmowego i soi.

W najnowszym raporcie "What's Feeding Our Food?" [Czym się żywi nasza żywność?] organizacja ekologiczna Friends of the Earth ocenia, że każdego roku przekształca się na ziemie uprawne około 6 milionów hektarów powierzchni leśnych - taką powierzchnię ma Łotwa.

5. Zatruwanie ziemi

W krajach zachodnich dominuje rolnictwo i hodowla na skalę przemysłową. Pojedyncza farma potrafi wygenerować tyle odpadów, co całe miasto. Na każdy kilogram jadalnej wołowiny krowa musi wydalić 40 kilogramów odchodów. Jeżeli na małych powierzchniach gromadzi się tysiące krów, efekt jest dramatyczny. Odchody gromadzi się w gigantycznych szambach, które często pękają lub przeciekają, zatruwając podziemne zasoby wodne i rzeki azotem, fosforem i azotanami.

Co roku zatruciu ulegają dziesiątki tysięcy kilometrów rzek w USA, Europie i Azji. Jeden niekontrolowany wyciek milionów litrów odchodów z wielkiej chlewni w Karolinie Północnej w 1995 roku zabił miliony ryb i spowodował wykluczenie z połowu skorupiaków 364 tys. akrów nadmorskich obszarów podmokłych.

6. Zatruwanie oceanów

Niedawny wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej nie jest jedynym problemem, z jakim boryka się ten region. Od 13 tys. do 20 tys. km kwadratowych morza u ujścia rzeki Missisipi staje się "martwą strefą" z powodu uchodzących rzeką do morza zwierzęcych odchodów, związków azotowych, nawozów i innych szkodliwych związków powstających na farmach hodowlanych. To powoduje kwitnienie glonów, zabierających z wody cały tlen potrzebny do życia innym organizmom.
Od skandynawskich fiordów po Morze Południowochińskie zidentyfikowano niemal 400 martwych stref o powierzchni od 1 do 70 tys. km kwadratowych. Hodowla zwierząt nie jest jedyną przyczyną ich powstawania, lecz z pewnością jest jedną z najpoważniejszych.

7. Zatruwanie powietrza

Każdy, kto mieszka w pobliżu wielkiej farmy hodowlanej, wie, że unosząca się znad niej woń bywa nie do zniesienia. Oprócz gazów cieplarnianych, jak metan czy dwutlenek węgla, krowy i świnie wytwarzają też wiele innych trujących gazów. W samych USA bydło i uprawa paszy dla zwierząt są odpowiedzialne za 37 proc. stosowanych w tym kraju pestycydów, ponad połowę wytwarzanych w nim antybiotyków oraz jedną trzecią azotu i fosforu w wodach. Niemal dwie trzecie syntetycznego amoniaku (głównego czynnika powodującego kwaśne deszcze) produkują hodowle bydła.

8. Zatruwanie ludzi

Zwierzęce odchody zawierają wiele patogenów, w tym salmonellę, bakterie E. Coli, chorobotwórcze pierwotniaki cryptosporidium oraz bakterie typu kałowego, które przedostają się do ludzkich organizmów. Każdego roku do zwierzęcej paszy dodaje się miliony ton antybiotyków, przez co powstają odporne na antybiotyki bakterie, które utrudniają leczenie ludzkich chorób.

9. Wyczerpywanie światowych zasobów ropy

Przemysł hodowlany na Zachodzie opiera się na ropie. Dlatego gdy w 2008 roku podskoczyły ceny paliwa, w 23 krajach doszło do zamieszek z powodu drastycznego wzrostu cen żywności. Według niektórych badań, nawet jedną trzecią wszystkich paliw kopalnianych produkowanych w USA wykorzystuje się w hodowli zwierząt.

10. Mięso jest drogie, na wiele sposobów

Według sondażów 5-6 proc. populacji w ogóle nie je mięsa, a wiele milionów innych ludzi świadomie ogranicza jego udział w swojej diecie. Przeprowadzone w Wielkiej Brytanii badania na zlecenie rządu dowodzą, że w 2009 roku Brytyjczycy spożyli o 5 proc. mięsa mniej niż w 2005 roku.

Ale ilości zjedzonego mięsa wciąż są oszałamiające. Według organizacji Vegetarian Society, przeciętny brytyjski mięsożerca zjada w ciągu swojego życia 11 tys. zwierząt: 1 gęś, 1 królika, 4 sztuki bydła, 18 świń, 23 owce i jagnięta, 28 kaczek, 39 indyków, 1158 kurczaków, 3593 skorupiaki oraz 6182 ryby.

Ale to właśnie mięsożercy częściej są otyli, a także zapadają na raka, choroby serca oraz inne przypadłości. Dieta mięsna jest średnio dwukrotnie droższa od wegetariańskiej.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Sztuczny hamburger

Post autor: sprawiedliwy »

nadmierne mięsożerstwo również prowadzi do podagry!
ODPOWIEDZ