Żyjecie ? co słychać?
-
- Posty: 2567
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Żyjecie ? co słychać?
Czy już kostucha wykosiła wszystkich ?
Nie straszcie...
Co tak zatkało ?
Kto zipie niech się odezwie.
Mnie się znów udało.
Pozdrawiam i życzę wszystkim dobrze
"jo wom przaja"
Nie straszcie...
Co tak zatkało ?
Kto zipie niech się odezwie.
Mnie się znów udało.
Pozdrawiam i życzę wszystkim dobrze
"jo wom przaja"
Re: Żyjecie ? co słychać?
Jak dlugo mozna pisac samemu, kiedy reszta,
ma to za przeposzeniem w du..ie?
Przykro i tyle ...
ma to za przeposzeniem w du..ie?
Przykro i tyle ...
Re: Żyjecie ? co słychać?
on ma rację, mam go w dupie...
ps
pomorzak ma chyba podobnie opalając się pod palmami...
ps
pomorzak ma chyba podobnie opalając się pod palmami...
Re: Żyjecie ? co słychać?
Najpierw robisz wszystko aby nikt nie pisał co tobie się nie podoba, a teraz biadolisz . Teraz jest dokładnie tak jak chciałeś. Masz ten swój wysoki poziom .Pozdro z wyspy.
Re: Żyjecie ? co słychać?
Bzdura,,, Twoj natretny temat zdechlll sam o tym wiesz najlepiej.
Ale ja nie mam zalu. Zycie to niespodzianki. Jedni o tym wiedzą inni nie...
Ale ja nie mam zalu. Zycie to niespodzianki. Jedni o tym wiedzą inni nie...
-
- Posty: 2567
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Żyjecie ? co słychać?
Ufff,
co najmniej odezwaliście się... żyjecie.
Ja Was rozumiem. Mnie kiedyś ktoś sekował, ubijał wykpiwał i każdy post interpretował na opak aby "udupić "na sr***" "zaszkodzić"...
Tacy atakujący internauci to krwiopijcy. Walą na oślep, aby bić. Bo tylko to potrafią. (to nie do Reflexa....)
...
teraz nie osądzam nikogo, wtedy też nie.
Niestety trudno zauważyć własną "upierdliwość" własną "głupotę", własną "niekompetencję", brak własnego dystansu do siebie.
Obiektywizm i delikatność są trudne.
Żyj i daj żyć innym... "Jeśli nie wiesz jak się zachować, zachowuj się przyzwoicie!"
Trzymajcie się zdrowo... od lipca chyba będę bardziej dyspozycyjna, chyba że złapie mnie następna książka.
co najmniej odezwaliście się... żyjecie.
Ja Was rozumiem. Mnie kiedyś ktoś sekował, ubijał wykpiwał i każdy post interpretował na opak aby "udupić "na sr***" "zaszkodzić"...
Tacy atakujący internauci to krwiopijcy. Walą na oślep, aby bić. Bo tylko to potrafią. (to nie do Reflexa....)
...
teraz nie osądzam nikogo, wtedy też nie.
Niestety trudno zauważyć własną "upierdliwość" własną "głupotę", własną "niekompetencję", brak własnego dystansu do siebie.
Obiektywizm i delikatność są trudne.
Żyj i daj żyć innym... "Jeśli nie wiesz jak się zachować, zachowuj się przyzwoicie!"
Trzymajcie się zdrowo... od lipca chyba będę bardziej dyspozycyjna, chyba że złapie mnie następna książka.
-
- Posty: 5488
- Rejestracja: ndz sty 18, 2015 1:18 pm
Re: Żyjecie ? co słychać?
Reflex?
Kto tak bardzo pragnął. w moim życiu mojego pochówku
Sam się pochował.
Miałeś zdolności niesamowite.
Dryfowałeś szafowałeś
Dzisiaj pękła lina Cyrk struchlał.
Czarna flaga zawisła.
Nawet Lucyfer zeszmaciał.
Okultyzm spirytyzm wszy zjadły.
Gdzie twoja wiara.
Straszydło pachnidło w strychninę obrane.
Czas minął.
I wszystko opadło.
To tylko to życiem życiem co czas przetrwało.
Pokory której ci zabrakło.
Czas nie ma końca i przestrzeni.
Tyle jesteś wielki tyle ile go wypełnisz.
A ty zarazo przeklęta to żeś deptał.
Pasożytów i morderców popierał.
Kto sprytny ucieka i się chowa.
A gnidy przeklęte do wora.
Świata robaczków. na tyle urośli.
Jako prawdziwy człowiek zależny od ludzi prawdziwych.
Ich wznosi Prawdziwa wiara czasu i przestrzeni.
Mieszkać w ich salonach wspólnoty.
Nie miałeś ochoty
To dlaczego zabraniałeś innym.
Prawdę chcesz oszukać.
Sam siebie ranisz.
Ale nie rań innych.
Na tym życie polega.
Jak chcesz tego świata spróbować.
To kup sobie pustynną wyspę i tam zamieszkaj.
A obaczysz ile znaczy twoja prawdziwa wolność i twoja parszywa wolność i wielkość ta twoja jednostka.
To wtem się przekonasz
Cisza bezwonna cię zabiła.
I nigdy nie mów że wolność Prawdy jest nikczemna.
I co cwaniaczku.
Małym robaczkiem jesteś o może jeszcze mniejszym.
Jeszcze zechcesz poigrać z rekinem smokiem.
Tak bez umiłowania bliźniego jesteś pustelnikiem.
A bez wiary w Prawdę wiecznym śmiertelnikiem.
W którą serwowałeś innym.
Miałeś w tym talent.
A teraz skomlesz jak psina co siedzi na ostrym kamieniu.
Moja strona o zdrowiu choć zablokowana żyje.
i ma się dobrze .
w odwiedzaniu jej i rośnie.
A ciebie nie ma.
Ty ją zepsułeś.
I twoje owoce.
OHYDY.
Wyglądasz dziś jak strach na wróble.
Czasu nie zatrzymasz ani przestrzeni.
Kto nią dobywa ten zyje.
Ale to nie twoja lansowana droga.
Na żerowaniu człowieka.
Jako stworzony na podobieństwo Boga i Stwórcy.
Rekin
Sh iskra
Kto tak bardzo pragnął. w moim życiu mojego pochówku
Sam się pochował.
Miałeś zdolności niesamowite.
Dryfowałeś szafowałeś
Dzisiaj pękła lina Cyrk struchlał.
Czarna flaga zawisła.
Nawet Lucyfer zeszmaciał.
Okultyzm spirytyzm wszy zjadły.
Gdzie twoja wiara.
Straszydło pachnidło w strychninę obrane.
Czas minął.
I wszystko opadło.
To tylko to życiem życiem co czas przetrwało.
Pokory której ci zabrakło.
Czas nie ma końca i przestrzeni.
Tyle jesteś wielki tyle ile go wypełnisz.
A ty zarazo przeklęta to żeś deptał.
Pasożytów i morderców popierał.
Kto sprytny ucieka i się chowa.
A gnidy przeklęte do wora.
Świata robaczków. na tyle urośli.
Jako prawdziwy człowiek zależny od ludzi prawdziwych.
Ich wznosi Prawdziwa wiara czasu i przestrzeni.
Mieszkać w ich salonach wspólnoty.
Nie miałeś ochoty
To dlaczego zabraniałeś innym.
Prawdę chcesz oszukać.
Sam siebie ranisz.
Ale nie rań innych.
Na tym życie polega.
Jak chcesz tego świata spróbować.
To kup sobie pustynną wyspę i tam zamieszkaj.
A obaczysz ile znaczy twoja prawdziwa wolność i twoja parszywa wolność i wielkość ta twoja jednostka.
To wtem się przekonasz
Cisza bezwonna cię zabiła.
I nigdy nie mów że wolność Prawdy jest nikczemna.
I co cwaniaczku.
Małym robaczkiem jesteś o może jeszcze mniejszym.
Jeszcze zechcesz poigrać z rekinem smokiem.
Tak bez umiłowania bliźniego jesteś pustelnikiem.
A bez wiary w Prawdę wiecznym śmiertelnikiem.
W którą serwowałeś innym.
Miałeś w tym talent.
A teraz skomlesz jak psina co siedzi na ostrym kamieniu.
Moja strona o zdrowiu choć zablokowana żyje.
i ma się dobrze .
w odwiedzaniu jej i rośnie.
A ciebie nie ma.
Ty ją zepsułeś.
I twoje owoce.
OHYDY.
Wyglądasz dziś jak strach na wróble.
Czasu nie zatrzymasz ani przestrzeni.
Kto nią dobywa ten zyje.
Ale to nie twoja lansowana droga.
Na żerowaniu człowieka.
Jako stworzony na podobieństwo Boga i Stwórcy.
Rekin
Sh iskra
Re: Żyjecie ? co słychać?
Glupi to jest pól biedy ale glupi i tępy rekin, to już jest glupota śmierdząca.
Ani to po polsku nie bardzo pisze a mądrości tyle co kot naplakal.
I żeby to napisalo cos bez "wsiackiej" i prostackiej zaczepki, ale nie..
Dupek (czytaj rekin), zawsze dupkiem zostanie.

Ani to po polsku nie bardzo pisze a mądrości tyle co kot naplakal.
I żeby to napisalo cos bez "wsiackiej" i prostackiej zaczepki, ale nie..
Dupek (czytaj rekin), zawsze dupkiem zostanie.

-
- Posty: 2567
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Żyjecie ? co słychać?
Dobra, to może lepiej pogadajmy o seksie ? co ?
Bo temat chorób jest tematem zawsze zastępczym i aktualnym. więc po co.
A polityka polska? też nie dla nas.
Polonia,,, czyli polsko mówiący mieszkańcy i obywatele zagranicy są TYLKO turystami w Polsce,,, dlatego tacy turyści nie powinni zabierać głosu w sprawach polskiej polityki ...
Wracają do seksu... on nie ma granic, żadnych, jest sensem życia...
Tak samo jak 16-18 latka jak i 80 latka i 90.
W każdym wieku jest ten sens inaczej odczuwalny.. im później tym dojrzalej...i inaczej niż dziesięć albo nawet 5 lat wcześniej...
Rzecz w tym , że zawsze jest wspaniałym przeżyciem. Trzeba tylko chcieć i się całe życie uczyć seksu do ostatnich chwil życia... i nim zajmować czyli jak niektórzy mówią "uprawiać". Choć wg mnie to uprawiamy glębę, a na niej różne rośliny. Miłość i seks może trochę przypominają roślinki, gdyż zaniedbane, zapomniane, usychają tak samo.
świat- świat zajmuje się albo wojną albo pieniędzmi. Cudzymi rzecz jasna. Bo to najłatwiej i bezpieczniej.
W co inwestować? Pieniędzy na świecie krąży coraz więcej, wirtualnie mnożą się, pączkują nie wytwarzając dóbr żadnych...
To jest jakieś pomylone.
Energia?
też poważny problem światowy...
A rakiety kosmiczne? Ha! lecimy na księżyc, czy nie lecimy.? na Marsa? po ki diabeł?
Dobra... basta .
Trzymajcie się zdrowo. Aha... jeśli ktoś interesuje się jak to z tymi wirusami to jest kilka ciekawych publikacji na ten temat... ale wiem. niektórzy wolą swoje spiskowe teorie, bo tak im lepiej pasuje...
Bo temat chorób jest tematem zawsze zastępczym i aktualnym. więc po co.
A polityka polska? też nie dla nas.
Polonia,,, czyli polsko mówiący mieszkańcy i obywatele zagranicy są TYLKO turystami w Polsce,,, dlatego tacy turyści nie powinni zabierać głosu w sprawach polskiej polityki ...
Wracają do seksu... on nie ma granic, żadnych, jest sensem życia...
Tak samo jak 16-18 latka jak i 80 latka i 90.
W każdym wieku jest ten sens inaczej odczuwalny.. im później tym dojrzalej...i inaczej niż dziesięć albo nawet 5 lat wcześniej...
Rzecz w tym , że zawsze jest wspaniałym przeżyciem. Trzeba tylko chcieć i się całe życie uczyć seksu do ostatnich chwil życia... i nim zajmować czyli jak niektórzy mówią "uprawiać". Choć wg mnie to uprawiamy glębę, a na niej różne rośliny. Miłość i seks może trochę przypominają roślinki, gdyż zaniedbane, zapomniane, usychają tak samo.
świat- świat zajmuje się albo wojną albo pieniędzmi. Cudzymi rzecz jasna. Bo to najłatwiej i bezpieczniej.
W co inwestować? Pieniędzy na świecie krąży coraz więcej, wirtualnie mnożą się, pączkują nie wytwarzając dóbr żadnych...
To jest jakieś pomylone.
Energia?
też poważny problem światowy...
A rakiety kosmiczne? Ha! lecimy na księżyc, czy nie lecimy.? na Marsa? po ki diabeł?
Dobra... basta .
Trzymajcie się zdrowo. Aha... jeśli ktoś interesuje się jak to z tymi wirusami to jest kilka ciekawych publikacji na ten temat... ale wiem. niektórzy wolą swoje spiskowe teorie, bo tak im lepiej pasuje...