Pewnie juz spisz Reflexie, nie dąsaj się, bo to nic nie zmieni, a szczególnie nie poprawi Twojego nastroju.
W 1905. weterani powstania styczniowego nie rozumieli rewolucjonistów i nie wsparli ich. Potem weterani 05 nie wsparli powstańców warszawskich 1944, a ci kolei tych 1981. Każde plus minus 40 lat osądza się i poprzedników inaczej, a nawet surowo. Inne okoliczności , horyzont oceny, ostrość widzenia. Pamietam doskonale zaangażowanie w ruch Solidarności, moja polowa uniknęła internowania, bo byliśmy na urlopie w Verbier w gościnie,
Zamknęły się nam drzwi przed nosem, albo zatrzasnęły za zelazną kurtyną., albo jedno i drugie, zawieszając nas w próżni. Nikt w snach nawet nie marzył co przyniesie 1989 rok. Sylwestra 1989/90 spędzałam juz w Polsce, nieco z dusza na ramieniu czy z niej wyjadę.
Dzisiaj działacze tamtych lat są bohaterami. Miałbyś w Polsce status i zniżek na kolej, 2x większą niż emeryt, i jakieś inne dodatki w uznaniu za zasługi walki z socjalizmem i komunizmem. Nie wszyscy jednak wystawiają pierś po ordery. Moja polowa odmówiła gdy pis rozdawał. Ale.... tu uwaga.... jeden wściekły wariat troll i zrobić może z każdego Sb ckiego współpracownika. Walec historii rządzi się swoimi prawami...A historia z przed 44 lat zaciera się w pamięci i ludzi pamiętających coraz mniej.
Nie czytasz głupich postów- Bardzo słusznie, ale skąd wiesz , ze głupie ? A priori nie widzę postów godzilli. 25 lat pisze takie same, w takiej samej formie, treści i zawartości przekazu. Tak juz ma. Amen.
Co innego Malinka... zreszta rzadko tu przychodzi wiec nie znam prawie. Okazuje się, ze można ? można!
Vika, odezwałaby się... pisze równo i logicznie. Nie osadzam, nie wydaje werdyktów, stwierdzam fakty.
Alohilahini ? Żyjesz ? chociaż daj znać skoro nie masz ochoty pisać, czemu trudno się dziwić po =męskich = wyczynach na Tobie.
Dziwimy się, ze tak trudno Palestyńczykom, Izraelitom, Ukraińcom i Rosjanom. ,zawrzeć pokój, kiedy tutaj każdy, jak tam , idzie w zaparte, nie popuści. Dlatego choć bardzo życzę pokoju, to bardzo w niego wątpię, ale nadziei jeszcze nie tracę.
Przymrużyć oko panowie, wrzucić na luz, przełknąć ślinę i zgasić ogień.
Reflexie, ciekawam czy przeczytałeś ten post ? nie, nie przesądzam ze jest głupi, ani ze mądry, ot po prostu taki zwykły....
bo na głupotę ? lekarstwo lub sposob masz ? , tych leków to juz tyle łykam ze właśnie chyba głupieję. .. ze jeszcze tu pisze...
