bagatelne myśli lateralne
Re: bagatelne myśli lateralne
Nie wyrobiłem i się odzywam, a propos jeża...
Pomorzak fotografuje żywe na tle nieożywionego i z kontaktu ma prawo uważać, że wie.
To lata, to pełza, a na tym się potnie albo zleci z tego.
Egzogenny które chce czy nie chce nabiera, nazywa wszczepami i nie wyrosły mu czułki od komarzycy.
Ale jest sympatyczny i z żoną wygrali, niewiele wiemy i sukces.
Gratulacje.
Niestety ludzie jakoś sobie tłumaczą kontakt materialny i świadomy oraz skutki, i działania.
Najgorsi są ci co poczytają i już chcą zarządzać wynalazkiem, ponieważ są pierwszymi w wiedzy.
(dotyczy to choćby rakiet, dronów)
Różni są ci modlitewni i pazerni, a w rzeczy samej przeżywający byt na ciągłym dorobku.
Dobrze, że korzystamy z koła, choć nie znamy wynalazców, bo nie jest tak, że wynalazek trafia się jednemu.
Jesteśmy w zmienności przemian, bo nawet kamień się zmienia.
Czyli niewiele wiemy, ale każdy się stara, byle nie przekonywał i robił z tego wiarę i prawo.
Wiem jak wiele nie wiemy, bo jestem z tej materii i mi też się zmienia.
Dobrze jest podzielić się własnym zdaniem.
Prawda?
almagus
Pomorzak fotografuje żywe na tle nieożywionego i z kontaktu ma prawo uważać, że wie.
To lata, to pełza, a na tym się potnie albo zleci z tego.
Egzogenny które chce czy nie chce nabiera, nazywa wszczepami i nie wyrosły mu czułki od komarzycy.
Ale jest sympatyczny i z żoną wygrali, niewiele wiemy i sukces.
Gratulacje.
Niestety ludzie jakoś sobie tłumaczą kontakt materialny i świadomy oraz skutki, i działania.
Najgorsi są ci co poczytają i już chcą zarządzać wynalazkiem, ponieważ są pierwszymi w wiedzy.
(dotyczy to choćby rakiet, dronów)
Różni są ci modlitewni i pazerni, a w rzeczy samej przeżywający byt na ciągłym dorobku.
Dobrze, że korzystamy z koła, choć nie znamy wynalazców, bo nie jest tak, że wynalazek trafia się jednemu.
Jesteśmy w zmienności przemian, bo nawet kamień się zmienia.
Czyli niewiele wiemy, ale każdy się stara, byle nie przekonywał i robił z tego wiarę i prawo.
Wiem jak wiele nie wiemy, bo jestem z tej materii i mi też się zmienia.
Dobrze jest podzielić się własnym zdaniem.
Prawda?
almagus
Re: bagatelne myśli lateralne
Tak wygląda rozmowa z nikim.
Czy rozmowa z nikim jest ćwiczeniem mózgu czy raczej jego problemem ?
W tym wszystkim jedno jest dobre że nikt nie zaprzeczy i nie odpowie.
Tak więc pokonanie nikogo jest sukcesem czy też nie ??
Re: bagatelne myśli lateralne
Zabawnym jest że przytoczenie oficjalnych wypowiedzi nagle staje się problemem.
Jeśli jesteś sprawny w niemieckim to podeślę linki do nagrań z tej komisji bundestagu odnośnie tej pandemii.
Tam wypowiadają się mądrzejsi i bardziej oblatani w temacie.
Warto posłuchać i pomyśleć zanim wyda się wyrok.
Podobno nauka rozważa wszystkie aspekty.
Re: bagatelne myśli lateralne
Daruj sobie, znam doskonale to środowisko naukawców i naukowców, i doktoratów u nas dostatek.pomorzak pisze: ↑czw gru 18, 2025 3:08 pm Zabawnym jest że przytoczenie oficjalnych wypowiedzi nagle staje się problemem.
Jeśli jesteś sprawny w niemieckim to podeślę linki do nagrań z tej komisji bundestagu odnośnie tej pandemii.
Tam wypowiadają się mądrzejsi i bardziej oblatani w temacie.
Warto posłuchać i pomyśleć zanim wyda się wyrok.
Podobno nauka rozważa wszystkie aspekty.
Jak doświadczyłeś, to masz dowód, a tak to lipa, może zostanie profesorem.
Pozdrawiam sedecznie dyskutantów.
almagus i znikam
Re: bagatelne myśli lateralne
Nie pisałem o środowisku a przesłuchaniach w komisji bundestagu.
Pytaniach i odpowiedziach.
Ciekawe pytania i ciekawe odpowiedzi.
A co do własnych doświadczeń to masz pewność że są one autentyczne ?
Re: bagatelne myśli lateralne
Pomorzak ubawiłeś mnie.
Nie przechodzę przez ścianę, bo za ścianą sąsiadka ma szafki, a przez szafki nie przechodzę!
Autentycznie
almagus
Nie przechodzę przez ścianę, bo za ścianą sąsiadka ma szafki, a przez szafki nie przechodzę!
Autentycznie
almagus
Re: bagatelne myśli lateralne
To co tu i teraz to oczywiste.
Raczej myślałem o tak zwanych doświadczeniach zbieranych przez lata.
Gdzie są one magazynowane i czy miejsce i sposób magazynowania jest tak 100% pewny.
Jednym słowem czy nie wplywa na "świeżość" towaru.
Inna sprawą jest sam sposób pobierania wiadomosci poprzez wszelkiej maści filtry co sprawia iż wiadomości i doświadczenia nie są obiektywne.
Tak więc poznajemy jedynie własny swiat i taki jest dla nas prawdziwy.
Tak sobie kombinuję.
Re: bagatelne myśli lateralne
Pomorzaku doświadczam innych ścian i nie wiem co za nimi jest, bo przez to co za nimi jest, też nie przechodzę.pomorzak pisze: ↑czw gru 18, 2025 3:53 pm To co tu i teraz to oczywiste.
Raczej myślałem o tak zwanych doświadczeniach zbieranych przez lata.
Gdzie są one magazynowane i czy miejsce i sposób magazynowania jest tak 100% pewny.
Jednym słowem czy nie wplywa na "świeżość" towaru.
Inna sprawą jest sam sposób pobierania wiadomosci poprzez wszelkiej maści filtry co sprawia iż wiadomości i doświadczenia nie są obiektywne.
Tak więc poznajemy jedynie własny swiat i taki jest dla nas prawdziwy.
Tak sobie kombinuję.
Pożyję to się dowiem i wreszcie przejdę. A co będzie z podłogą?
Same problemy, potrzeba naukowo.
I życia nie starcza.
pozdrawian serdecznie almagus
Re: bagatelne myśli lateralne
OKalmagus pisze: ↑czw gru 18, 2025 4:06 pm Pomorzaku doświadczam innych ścian i nie wiem co za nimi jest, bo przez to co za nimi jest, też nie przechodzę.
Pożyję to się dowiem i wreszcie przejdę. A co będzie z podłogą?
Same problemy, potrzeba naukowo.
I życia nie starcza.
pozdrawian serdecznie almagus
nie zanudzam dalej
spokojnej nocy
Re: bagatelne myśli lateralne
Ciekawe te wspomnienia byłego kabla ubeckiego... Roo kiedyś twierdził że R był właśnie takim... A ci wymienieni z nazwiska "bohaterowie" okazali się zwykłymi antypolskimi mendami...